Prosze wpisywać swoje podboje yar3pna. ILE ZABILIŚCIE, itd.

ja zabilem 2 paladynow i zabralem 10 zelaza i 230 zborza, a on w odwecie przslal 50 palkarzy i nic nie zdzialal :D

atak pierwszy
zebralem
drzewo 79
glina 78
zelazo 139
zboze 184

zabilem 5 paladynow

atak drugi
zebralem
drzewo 21
glina 0
zelazo3
zboze 51
nikogo nie bylo  ;)

yar3pn napisał ze ktoś na niego klnął. Moi dordzy, wszystko może być tylko kultura!!!:( Atakujmy w nocy. Wtedy ma najwięcej sury, chociaż wątpie czy on w ogóle śpi:( Nie możemy dopuścić aby miał z 20 paladynów w deff bo nie poradzimy sobie. Trzeba mu rozwalać po 3 koniki i bedzie spokój.:D:D

moj atak byl normalny wiec nic nie zgrabilem nikt nie wrocil
Zabilem 6 palladynow
pozniej byl odwet za moj atak yarp3n wyslal 80 palek
z czego zabilem 49.
i mam teraz tyle wojska co nic:)
to teraz moze straty
13 miecznikow
27 falang
33 legionistow sasiada (Husara)
3 palki Miska

Sporo stracil, ale ja wiecej liczac mojego sasiada.

hah... ja mu nic nie zabralem ani nie zabilem;/  taki 12 godzinny spacer mieli moi legionisci:D

a jednak yarp3n schowal sie za sojuszem - ale gieroj z niego ;)
idzie na mnie atak -   Nalldos z T1(NW-A)  czyli yarp3n wola help!help!
jeszcze jeden atak od niego + atak z ThePolice i znowu Nalldos...

zaczyna sie robic cieplo :/

Tyle problemow przez jednego goscia, zobaczymy co bedzie po polaczeniu z forza ktore juz sie zaczelo, no i wreszcie mamy akademie, te dwie rzeczy nas wzmocnia, pozniej sprobowac dyplomacji mozna...
a jak nie to keyloger'a na yarp3na:) zartuje:D

siemka, yarp3n wlasnie mnie zaatakowal a oprocz niego dwa razy head office (-22|27)w sumie zabral mi po 800-1000 surki. nie mam jeszcze wojska czy moge prosic o udupienie kolesia??

nie wierze, zeby polaczenie cos dalo - ja mam kolejnych 6 atakow od T1... nie powalczymy dlugo...

Co oni ciagle Ciebie atakuja, musisz byc najblizej ich... trzeba sie wzmocnic i zalatwic z nimi warunki pokojowe.

trzepnelismy sie na wzajem z Nalldosem ;)  najpierw on mnie, potem ja jego...
potem pogadalismy i na razie ustalilismy, ze sobie chwilowo odpuszczamy, CHWILOWO...

aaa, jesli ktos ruszy yarp3na, to znow do mnie przyjdzie ;)

dobra ja nie mam zamiaru, bo po ostatnim jeszcze nie mam tyle wojska ile stracilem wtedy:) w sumie to jak patrze na ataki to wiekszosc szla na Ciebie, na nas zadko, wiec jak Ty bedziesz miec spokoj to sytuacja wyglada o niebo lepiej.